Niech żyje bal

Piosenką o takim tytule zakończyła się część oficjalna obchodów 100-lecia Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Włodzimierza Mykietyna w Skórczu. Z tej okazji do miasteczka przyjechało wielu absolwentów.

W uroczystości wzięło udział całe grono absolwentów, nawet tych z… 1949 roku! Placówkę odwiedziło ponad 200 osób, które w przeszłości zasiadały w murach szkoły. Były prezenty, wspomnienia, wzruszenie, niesamowite emocje, wspaniała część artystyczna w wykonaniu uczniów – na miarę zacnego jubileuszu.

– Emocje są nie do opisania, bo jest to ogromna uroczystość – przyznaje Tomasz Piechowski, dyrektor ZSP w Skórczu. – Na naszą uroczystość przyjechało ponad 200 absolwentów, niektórzy nie widzieli się od ponad 20 czy 30 lat. To naprawdę wielka radość.

W wydarzeniu wziął udział starosta Kazimierz Chyła, który przyznał, że dziś występuje bardziej w roli absolwenta dumnego ze swojej szkoły. Przypomniał, że w tej placówce uczyli się również jego synowie, a żona była nauczycielką. Nie krył, że dzisiejszy dzień to dla niego ogromny powód do dumy.

– Jest mi niezmiernie miło, że mogę do tej szkoły wracać – podkreśla starosta Kazimierz Chyła. – Jestem z tą szkołą związany uczuciowo. Takie wydarzenie, jak 100-lecie szkoły, powoduje wyjątkowe emocje. Życzę szkole, żeby przetrwała kolejne 100 lat, choć zdaję sobie sprawę z tego demografia nie będzie służyła placówce, ale myślę, że szkoła z takimi tradycjami w środowisku zachowa swoją atrakcyjność.

Gratulujemy jubileuszu i życzymy kolejnych wspaniałych lat.